Michał Bajor - FORUM

tylkojulia

Ok. Napiszę raz jeszcze. Bo to dla mnie bardzo ważne.
Dzięki piosenkom Michała Bajora podniosłam się z kolan w trudnych dla mnie chwilach, uwierzyłam w siebie i w ludzi...
Z całego serca wierzę w to że jestem teraz lepszym człowiekiem, w dużej mierze dzięki Jego piosenkom.
A poza tym tak jak większość osób na forum uwielbiam głos, interpretacje i charyzmę Michała Bajora Wesoly

Vivien

A u mnie to było tak: Trafiły mi się na moich studiach zajęcia z emisji głosu. Pani, która prowadziła te zajęcia prywatnie zachwycona była piosenkami Michała, puszczała nam jego piosenki, które mieliśmy śpiewać jako ćwiczenie na oddech, na artykulację i wyraźne wymawianie słów (a w tym jak wiemy pan Michał jest mistrzem). I tak sobie śpiewałam "Lokomotywę" na zajęciach. Zaintrygowała mnie barwa jego głosu. Wcześniej, owszem, słyszałam o Bajorze coś niecoś, ale nigdy go nie słuchałam, choć słuchałam Radka, Czyżykiewicza, SDM i ogólnie poezję śpiewaną lubiłam już wcześniej. W domu postanowiłam sprawdzić cóż takiego ten Michał Bajor jeszcze zaśpiewał. Ściągnęłam z sieci kilka jego piosenek. Jako pierwszą włączyłam "Balladę o brzasku" i wryło mnie w fotel.... "Przez pęknięty dach, przez wyrwane drzwi znikąd wpada strach i drwi z ciszy, która zamienia się w śpiew..." Ciarki przebiegły mi po plecach... I tak mi zostało. Teraz znam chyba wszystkie piosenki Michała (czekam na "Inną bajkę") i słysząc jego głos odpływam... W tych chwilach, gdy jesteśmy razem po prostu "nie chcę więcej"...

anula

mnie muzyka MB zarazila moja kolezanka pozyczyla mi plyty i tak sie zaczelo.

Annabelle

a ja to już nawet nie wiem kiedy to się stało i jak. Spłynęło na mnie niczym olśnienie:)

G_osia_W

Achh... U mnie również przypadek. Tata wygrał w jakimś konkursie radiowym płytkę promocyjną "Uczucia". Nawet nie przesłuchałam. Jakiś czas później mieliśmy na polskim napisać wywiad z naszym idolem... Nikogo takiego nie miałam, a rodzice podpowiedzieli mi, żebym może "zajęła się" Michałem (mimo, że sami nie byli jego fanami Mruga

) Przesłuchałam płytkę - zatkało mnie... Zakochałam się w 3 piosenkach "Moja miłość największa", "Taka miłość", "Uczucia". Po inne nie sięgałam... Całkowicie oszalałam na Jego punkcie jakieś 1,5 roku temu.... I tak już mnie trzyma Wesoly

Annabelle

tak, chyba u wszystkich się zaczęło od jednej, dwóch piosenek a skończyło na całkowitej szajbie:)

Madzia18pl

U mnie zaczęło się od "Po każdej nocy wstaje dzień" z płyty "Twarze w lustrach". No a później zakupiłam płytkę i się zakochałam na całego Wesoly

Nela

Hmmm... ja kiedyś przez przypadek ustawiłam sobie w odtwarzaczu na kompie losowe wybieranie...
Los chyba chciał, że kilka piosenek Michała "zaśpiewało" się po kolei...chyba pierwszą była "Barwa słów"...no i się zaczęło...teraz mam ustawione tylko piosenki MB i nie zamierzam tego zmieniać Wesoly

dolce far niente

ja to już nawet nie pamiętam.... przewala oczami

Nela

ważne, że nie zapomnisz słuchać Wesoly

dolce far niente

kto to wie Wesoly

Nela

nie nie nie:D tej muzyki nie zapomni sie Wesoly

dolce far niente

to zależy gdzie się jej słucha

Tam gdzie ja się wybieram, słucha się innych "nastrojów" Wesoly

, tak myślę, bo pewności nie mam Wesoly

Nela

zabrzmiało to tak, jakbyś w inny wymiar się wybierała Jezyk

monia81

Oj dolce, musiałam przyczesać włoski, które mi powstały po przeczytaniu Twojego posta :disgust: Mimo wszystko jestem przekonana, że Michała słucha się wszędzie Gwizdze..