Michał Bajor - FORUM

MarzenaP

Chciałam trochę poczekać z wpisem w tym temacie, zastanowić się... ale to chyba bez sensu, bo chodzi o początki Mruga

No więc... Jak to było. Rok 2007, miałam wtedy 14 lat, byłam zakochana po uszy w muzyce Piotra Rubika i Tryptyku Świętokrzyskim. Potem ekipa Rubika się rozleciała, od Rubika odeszłam, poszłam za "starymi solistami", m.in. za Przemkiem Brannym, którego do dzisiaj uwielbiam... Ale właśnie wtedy, jeszcze przed rozłamem ekipy Rubika usłyszałam "Chciałbym". Nie wiedziałam kto to śpiewa, nie obchodziło mnie to. To była kolejna piosenka z muzyką Rubika. Potem na mp3 znalazła się piosenka "Co ma przeminąć to przeminie", wyświetlało się, że to Michała Bajora, ale też mnie to nie obchodziło. Jednak bardzo mi się te dwie piosenki podobały. W jakiś sposób dowiedziała się o tym babcia, która od lat (praktycznie od początku kariery p. Michała) śledzi jego karierę. Powiedziała mi, że go zna, że podziwia i nawet... uwaga! Miała wycinki z gazety z jego zdjęciami... Moja babcia! Mruga

No, ale tak sobie minęły 3 kolejne lata. W marcu 2010r. dostałam od śp. cioci bilety na koncert MB w Teatrze Rozrywki w Chorzowie (piosenki Grechuty i Kofty). Siedziałyśmy z babcią na balkonie, niewiele widziałyśmy. Dużo wtedy słuchałam Grechuty dlatego nie bardzo byłam przekonana do wykonania MB, ale MB swoją osobowością powalił mnie na kolana. Po koncercie zrobiłam sobie z nim zdjęcie ([link widoczny dla zalogowanych]), nie pomyślałyśmy z babcią żeby wziąć płytę, więc z autografu nici. Wróciłam do domu, posłuchałam 'chciałbym" (które btw. MB też śpiewał na koncercie, jako bis) i już coś czułam, że się zakochałam. Pożyczyłam od babci płytę (Grechuta i Kofta), ale nie przypadła mi do gustu, przeszkadzało mi wibratto.
To są moje początki.
Ale od czasu koncertu coraz częściej słuchałam MB. A przez ostatnie kilka miesięcy coraz więcej i więcej... A wibratto zdecydowanie mi nie przeszkadza! Padam

Przyjaciółka była na koncercie Od Piaf do Garou i przesłała mi mailem kilka piosenek. Bardzo mi się spodobały...
I tak słucham, słucham i nie umiem przestać. Marzę o kolejnym koncercie. Na pewno pójdę na niego z babcią.
Miło patrzeć kiedy kobiecie po siedemdziesiątce grzęźnie głos w gardle, bo widzi swojego ukochanego Artystę. Taka trochę nastolatka się z niej robi... W sprawie MB rozumiemy się z babcią bez słów Wesoly

Możemy słuchać godzinami i dyskutować o jego głosie do białego rana kiedy jestem u niej na noc Mruga

Mag

Świetna relacja, Marzenko! Pozdrowionka dla Babci! Zdrówka, wielu wspólnych koncertów, rozmów, i wrażeń... Wesoly

beata buda

Super relacja Wesoly

I kolejny dowód że ten nasz Michał to czarodziej. A w Jego magicznej sieci znaleźć się może i babcia i mama i wnuczka... I jest to miłość na zawsze Wesoly

Pozdrowienia dla Babci i Ciebie Marzenko Wesoly

Marlena

Koncerty z Babcią - SUPER sprawa Wesoly

Dziękuje Marzenko za te relacje Wesoly

MarzenaP

Pozdrowię ją od Was Mruga

Karline

kolejny dowód na to, że Muzyka Łączy Pokolenia Hyhy

czyż nie?

faworka

Marzenko a moim marzeniem było by nasze 4 pokolenia/ babcia, mama, ja , moja corka/ poszły na koncert MB. Niestety ostatni koncert w moim miasteczku miał miejsce 10 lat temu. Dom Kultury zabił kulturę w mieście Smutny

( Teraz jeżeli by doszło do kumulacji pokoleń to łapia się juz tylko 3 .
Pozdrów swoją Babcię Wesoly

) Babcie to kochane kobiety, jesteś szczęściarą że możesz ze swoja na koncert pójść, dla mnie to już marzenie nie do zrealizowania...

Kaweczka

Moja przygoda zaczęła się jakieś dwa lata temu. Niedługo po zakończonej edycji programu "Mam talent" usłyszałam piosenkę śpiewaną przez Madzię Welc, "Nie chcę więcej". Posłuchałam w oryginalnym wykonaniu pana Michała i oczarowałam się jak szalona Wesoly

. Później doszły kolejne utwory, na których się uśmiechałam, zamyślałam i płakałam. Niesamowite jest to pierwsze wrażenie, ciarki, nieopisane uczucie, którego nigdy wcześniej się nie doświadczyło - nie wiedziałam, że coś takiego może dać muzyka. Od tego momentu stał się dla mnie największym, najlepszym artystą. Słuchałam go przez cały ten czas, przeplatając innymi (Edyta Geppert, SDM, Raz dwa trzy, Kasia Groniec, Grzegorz Turnau - ogólnie cała poezja śpiewana, trochę polskiego rock-a: te spokojniejsze piosenki Happysadu, Budki Suflera), ale to do Bajora zawsze miałam największą słabość, największy szacunek i do jego utworów wracałam z największym rozrzewnieniem Mruga

. Słucham go niemal cały czas i nie wyobrażam sobie, że mogłabym funkcjonować bez niego. Któregoś pięknego dnia całkiem przypadkiem trafiłam na listę koncertów Mistrza i aż zakuło mnie w oczy "Piotrków Trybunalski". CO?! Piotrków?! Przecież ja muszę tam być... no i byłam kilka dni temu, a z wrażeń nie mogę otrząsnąć się do dzisiaj Wesoly

wspaniałe przeżycie.

Piosenka_na_S

Ja nie pamiętam początków. Tzn. pamiętam, że nie mogłam ścierpieć MB, a potem nie wiem skąd wzięła się płyta Uczucia i wpadłam po uszy O rany...

MarzenaP

Zauważyłam, że wielu z nas na początku MB nie przypadł do gustu... Mruga

Barbara

Ja to miałam taką sinusoidę raz w górę Wesoly

raz w dół

Dopóki nie zobaczyłam koncertu na żywo Wesoly

Mag

A, ja - od pierwszego wejrzenia... Wesoly

Kaweczka

Ja też. A z dnia na dzień coraz bardziej...

czarna żółć

Aż mnie wzięło na wspominki i przeczytałam sobie swój wątek "Evita". To były czasy, ech... Michał młodzieniaszek Wstyd

Dziewczyny, szalejcie, pókiście młode! Warto - na stare lata będzie co wspominać Rotfl