|
Michał Bajor - FORUM
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Telimena Famme Fatale/MODERATOR
Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: garderoba
|
Wysłany: Nie 0:27, 25 Mar 2007 Temat postu: Dlaczego? |
|
|
No dobra, to jak to się u Was zaczęło z Panem MB? I dlaczego akurat On?
U mnie to był totalny przypadek, poniewaz moj tata b. lubi sluchac MB. Kiedys wlaczyl plyte, a ja z moja mama bardzo sie bulwersowalysmy bo Michal przecież tak strasznie "wyje"... :16: A potem po kilku miesiącach sama włączyłąm Jego płytę i... Tak to się zaczęło
Potem wpadła mi w ręce płyta Groniec, Geppert, Bończyka, Turnaua, Lubomskiego, Radka... Ale jednak Michał to Michał, co by nie mówić, klasa sama w sobie.
Heh, "dawno i nieprawda" Urocze początki...
A teraz mam właśnie fazę na "powrót po latach" :>
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wierzbina Madame/ADMINISTRATOR
Dołączył: 28 Lut 2007 Posty: 1415 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 11:21, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Kurka...u mnie też przez przypadek. Ale zaczęło się od płyty "Twarze w lustrach". Jakoś wpadła mi przez przypadek - potem - a może najpierw? Było Quo Vadis - chociaż Bajora znałam wcześniej jako aktora to nie miałam pojęcia, że śpiewa - więc były Twarze w lustrach - zakochałam się w tej płycie (do tej pory jest moją ulubioną) i tak się zaczęło. Kupowanie najpierw starszych płyt, potem nowych pojawiających się potem znowu starszych i tak słuchałam, słuchałam, słuchałam.
Miałam wtedy...o ludzie...to był 2001 rok chyba...eeee....13 albo 12 lat...ta moja matematyka...
Moi znajomi , a panował wtedy hip hop ale w skali potężnej - byli zszokowani. A mnie zostało. I potem też była Groniec, Turnau, Danka Rinn, Andrzej Zaucha i takie tam - Lubomski stosunkowo niedawno, później przyszedł czas na klimaty SDMowskie, które kocham do teraz - ale MB wpisał się w moją duszę na stałe - nazywam go swoim Mistrzem. Dlatego rzadko mówię o nim Bajor czy Michał Bajor - dla mnie zawsze pozostanie Mistrzem. Bo jest geniuszem w tym co robi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
silvietta Niepozorny
Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 22 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: berlin
|
Wysłany: Nie 17:54, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Pierwszy raz usłyszałam piosenkę Michała Bajora w 1999 roku na gali "Teraz Polska", gdzie zaśpiewał tylko jedną piosenkę "Moja miłość największa". Oczywiście zrobiło to namnie ogromne wrażenia i postanowiłam kupić płytę. Jednak nie zapoznałam się z całą płytą jedynie słuchałam tylko tej jednej piosenki. Po kilku latach miałam gorsze chwile w życiu i postanowiłam wrócić do Jego płyty. Wysłuchanie całej płyty spowodowało poprawienie nastroju, uczucie że te piosenki poruszają problemy które dotyczą również mojego życia. Od tej pory a było to w 2004 roku zapoznawałam się z kolejnymi płytami i byłam pod coraz większym wrażeniem osoby Michała Bajora. W 2005 roku pierwszy raz uczestniczyłam w koncercie, siedziałam w pierwszym rzędzie na środku. To było przeżycie!!!! Tak jakby piosenki były śpiewane wyłącznie dla mnie a po koncercie autograf. Każdy taki koncert powoduje, iż jestem pozytywnie nastawiona do świata. Za co jestem wdzięczna.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wierzbina Madame/ADMINISTRATOR
Dołączył: 28 Lut 2007 Posty: 1415 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 22:02, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
To jedna z rzeczy, którą bardzo lubię na koncertach Mistrza. Wydaje Ci się, że śpiewa tylko do Ciebie. Jak tak kilkaset kobit na sali i każda mysli, że to wszystko do niej, to dopiero rzecz.
Autografu nie mam, ale nie jest mi potrzebny do szczęścia. Nigdy nikogo nie poprosiłam o autograf. Wolę pogadać
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 6:50, 26 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Też bym chętnie porozmawiała z Michałem Bajorem, ale zawsze jak pochodze nawet po autograf to coś mnie zatyka i nie mogę wydobyć z siebie ani słowa. Zawsze kończy się jedynie na autografie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kukush Niepozorny
Dołączył: 05 Mar 2007 Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:18, 26 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Nigdy na koncercie MB nie byłem. I nawet nie bardzo żałuję, bo jak sobie pomyślę, że tylko ja, Michał i setka kobiet, to aż ciarki przechodzą po plecach;)
Pierwszy raz MB usłyszałem w tv, pokazywali jego recital albo coś takiego. Na dwójce chyba, ładnych parę lat temu. Od tego czasu czasami słucham sobie jego wibrato.
Nie można przecież ciągle słuchać metalu:)
Oczywiście wcześniej widziałem go w paru filmach i z chęcią zobaczyłbym jeszcze w paru innych, gdyby tylko były pokazywane o bardziej ludzkiej porze :19:
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Magda_B Gość
|
Wysłany: Czw 22:29, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Jak już wspominałam wcześniej, interesuję się Michałem, jako artystą i twórcą od ok.20-tu lat. Po raz pierwszy zobaczyłam naszego Mistrza w telewizji, na Festiwalu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu, gdzie zaśpiewał "Ogrzej Mnie". No i wpadłam po same uszy, ponieważ właśnie z tekstem tego utworu mogłam się wówczas całkowicie identyfikować oraz utożsamiać. Była to milość od pierwszego wejrzenia - zarówno "słuchowa", jak i "wzrokowa". Chyba niedługo potem /trudno mi jest określać te wydarzenia w latach, bo to bardzo już odległa przeszłość /, Michał wystąpił na KUL-u. Z tym koncertem wiąże się zabawna, jak dla mnie sytuacja: Michał zaśpiewał wtedy m.in. "Mandalay", czyli "Dziwki są najlepsze psia ich mać..." Brechta, a z tyłu, na ścianie - tuż za Nim wisiał krzyż. Bardzo mnie to rozśmieszyło. Recital był udany - Michał dostał owacje na stojąco. Potem było mnóstwo koncertów, na których zawsze starałam się być. Jako ciekawostkę napiszę jeszcze, że chyba 4 lata temu nasz Artysta, będąc w trasie koncertowiej - jadąc w grudniu z Zamościa do Lublina - miał wypadek, w związku z czym, wystąpił w gorsecie ortopedycznym na szyi, nie mogąc w ogóle poruszać głową. To tyle moich wspomnień... przynajmniej na teraz. Pozdrawiam wszystkich serdecznie. |
|
Powrót do góry |
|
|
innuendo Twarze Bliskie
Dołączył: 30 Mar 2007 Posty: 308 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:34, 30 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
U mnie się od Quo Vadis zaczęło. Chciałam bliżej przypatrzeć się osobie, która miała zagrać jedną z moich ulubionych historycznych postaci. Potem widziałam MB w porgramie tv ( zdaje się, że Wideoteka Dorosłego Człowieka, ale nie dam sobie głowy uciąć ) Nie za bardzo jednak skojarzyłam ówczesnego mężczyznę z odtwórcą Nerona. Później poszłam na przedstawienie siostry do teatru i tam zetknęłam się z utworem " Taka miłość w sam raz " Kiedy w radio Wawa wyemitowano utwór " Nie chcę więcej " stwierdziłam, że najwyższa pora na to, aby zainteresować się MB bardziej. Kiedy moja siostra skojarzyła, że utwór ( " Taka miłość w sam raz " ) wykonywany jest przez MB, zwariowała. Drażniło mnie wtedy, że muszę non stop słuchać tych samych utworów. Miejsce wtedy miało pewne wydarzenie. Mianowicie okazało się, że MB będzie miał koncert na moim uniwersytecie. Poszłam więc po bilety i dnia pamiętnego zjawiłam się w Auditorium Maximum. Przy utworze " Nie opuszczaj mnie " ja tak, jak wcześniej moja siostra, zwariowałam. Do tej pory jest to jeden z moich ukochanych utworów. Po koncercie udałam się po autograf i wspólne zdjęcie ( dokładnie to udaliśmy się, bo poszliśmy na koncert MB większą grupką ) Pochwaliłam występ, pochwaliłam rolę Nerona. Michał Bajor pozostawił we mnie miłe wspomnienia kulturalnego i uśmiechniętego człowieka. I nazwać mogę śmiało tegoż człowieka Artystą przez wielkie " A ".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kratka Kulis Duch
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 78 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:40, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
A ja zostałam sila zaciagnieta na koncert. Wtedy to byla zaraz po premierze Kocham jutro i tak mi jakos zostało.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bejdula Niepozorny
Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nanibowo
|
Wysłany: Czw 22:53, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
jak sie zaczelo to nie wiem...poprostu trudno żyjac nie slyszeć żadnej jego piosenki ...a że się podoba to juz nie zależy od okoliczności... poprostu trafia domojego wnętrza... a że tu trafiłam - to przez nią:
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mela Niepozorny
Dołączył: 04 Maj 2007 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:49, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Pierwszy kontakt z twórczością Michala Bajora.... Sopot '86... Niezapomniany recital..., który wtedy nie zrobił na mnie szczególnego wrażenia... No cóż, ale miałam wtedy niespełna 12 lat... A do twórczości Michała Bajora trzeba dojrzeć... Dojrzałam... i jestem jego wierną fanką od kilkunastu lat... Jego piosenki towarzyszą mi w różnych etapach mojego życia... w tych gorszych, pomagają przetwać... a w tych szczęsliwych chwilach.. poprostu są...
No i koncerty... Każdy inny... i każdy wspamniały... dostarczający niesamowitych wrażeń i przeżyć...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Michal Sceptyczny Sąsiad
Dołączył: 23 Maj 2007 Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 21:02, 23 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Nie chce o tym mówić
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mab zBAJORowany
Dołączył: 25 Maj 2007 Posty: 1817 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z bajora
|
Wysłany: Pią 11:59, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Weteranka nie jestem. Był rok 1998 lub 1999. Moja znajoma w ramach rewanzu za pozyczeie kilku płyt wcisnęła mi kasetę "Uczucia". Nie chciałam jej robic przykrości, więc wzięłam, chociaz nie miałam na nia ochoty. Pomyslałam, ze potrzymam trochę, oddam i powiem, zę była fajna.
Ale w domu doszłam do wniosku, ze skoro mam, to moge posłuchać. Do tej pory Michał Bajor obijał mi się o uszy.
Pierwsza piosenką, która mi się spodobałą było "Taka miłość w sam raz" (A. Ozga, P. Rubik). I wpadąłm na amen.
Byłam na dwóch recitalach, keidy Michał Bajor był w moim mieście (ostani był baaaadzo dawno temu 22 marca 2003 r. - zapamietałam, bo znajoma wpisała tą datę na odwrocie zdjecia, które sobie zrobiłyśmy z MB). Autografy też mam. I to jedyny artysta, ktorego autografy posiadam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Lucy Famme Fatale/MODERATOR
Dołączył: 23 Maj 2007 Posty: 814 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze wzgórz i wrzosowisk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:33, 30 Maj 2007 Temat postu: Re: Dlaczego? |
|
|
Telimena napisał: | No dobra, to jak to się u Was zaczęło z Panem MB? I dlaczego akurat On? |
Próbowałm sobie przypomnieć jak i kiedy... Nie potrafię... Nie wiem nawet jaka piosenka byłą tą pierwszą, która mnie zachwyciła... Po prostu mam wrażenie, że tak było zawsze...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marlena Madame/ADMINISTRATOR
Dołączył: 11 Wrz 2007 Posty: 3767 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 587 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:00, 12 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Dlaczego On? Może dlatego, że ma cudowną barwe głosu ( a niech sobie mówią, że to kozie wibratto... ), może dlatego, że potrafi jak nikt inny interpretowac te piękne teksty, ktore trafiają prosto do mego serducha, może dlatego, że to jest ta sfera wrażliwości z którą bardzo dobrze się czuje.... Jednym słowem zbajorował mnie i już
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|