 |
Michał Bajor - FORUM
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karline zBAJORowany
Dołączył: 04 Sie 2008 Posty: 3893 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z plutona Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:07, 17 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jaskółko, nie wiem, jak Ty, ale ja zawsze ceniłam szczerośc u facetów, a jeśli jeszcze to, co mówią, jest poparte naukowo, to już w ogóle nie sposób się z tym nie zgodzić!
jestem ciekawa, kiedy na mojej prowincji wyświetlą ten film... liczę, że zrobią to w ciągu miesiąca, bo już nie mogę sie doczekać
a tu jeszcze cosik: :naughty:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Karline dnia Pon 8:14, 17 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marlena Madame/ADMINISTRATOR
Dołączył: 11 Wrz 2007 Posty: 3767 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 587 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:16, 17 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Karline napisał: | Jaskółko, nie wiem, jak Ty, ale ja zawsze ceniłam szczerośc u facetów, a jeśli jeszcze to, co mówią, jest poparte naukowo, to już w ogóle nie sposób się z tym nie zgodzić! |
Nie sposób się nie zgodzić... tylko, że My to już dawno wiedzieliśmy 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Karline zBAJORowany
Dołączył: 04 Sie 2008 Posty: 3893 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z plutona Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:01, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
kolejna perełka z premiery "Grand Hotelu" (wybaczcie - jednak wolę ten tytuł)
[link widoczny dla zalogowanych]
czy ktoś chciałby coś dodać do słów pana dra Żmijewskiego:
"Najprzystojniejszy, najelegantszy, najmądrzejszy"?
czekam na Wasze propozycje.... Yellow_Light_Colorz_PDT_02
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Karline dnia Wto 15:24, 18 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marlena Madame/ADMINISTRATOR
Dołączył: 11 Wrz 2007 Posty: 3767 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 587 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:52, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jak patrze na to zdjęcie to utwierdza mnie ono w przekonaniu, że dr. Żmijewski miał całkowitą rację 
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marlena dnia Wto 15:52, 18 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Karline zBAJORowany
Dołączył: 04 Sie 2008 Posty: 3893 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z plutona Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:57, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
yhy...
coś mnie się wydaje, że trzeba się zapisać do tego doktora... CZY KTOŚ ZNA ADRES GABINETU???
Będę wdzięczna za info 
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Karline dnia Wto 16:22, 18 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marlena Madame/ADMINISTRATOR
Dołączył: 11 Wrz 2007 Posty: 3767 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 587 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:08, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
FRAGMENT WYWIADU Z TOMASZEM KOTEM
Czy pamiętasz jakieś gagi z planu?
Tak, pamiętam sytuację, kiedy przyjechał Michał Bajor, którego nie znałem przedtem osobiście. Mieliśmy odegrać wspólnie scenę, która polegała na tym, że Bajor bije się z kimś o teczkę, a ja wybiegam z szafy z butelką po winie i tłukę go w łeb z całej siły. Butelka w zamyśle ma się rozprysnąć po całym pokoju. Niestety okazało się, że ktoś coś chyba źle zaplanował, bo na pytanie ile tych butelek mamy do ewentualnych dubli, pan od rekwizytów powiedział: „trzy”. Po czym się poprawił – „w zasadzie dwie i pół”. Po czym okazało się, że jedna butelka była cała, jedna bez denka, a trzecia bez szyjki. W zasadzie ta scena udała nam się za pierwszym razem ale wspomniane duble wyglądały już dziwacznie. I pamiętam też dosyć duże zdenerwowanie po obu stronach, bo i pan Bajor i ja baliśmy się tego momentu uderzenia.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Marlena dnia Wto 22:27, 18 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Karline zBAJORowany
Dołączył: 04 Sie 2008 Posty: 3893 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z plutona Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:33, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jaskółka napisał: | I pamiętam też dosyć duże zdenerwowanie po obu stronach, bo i pan Bajor i ja baliśmy się tego momentu uderzenia. |
no ja się wcale nie dziwię... wcale a wcale... 
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Karline dnia Wto 21:33, 18 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marlena Madame/ADMINISTRATOR
Dołączył: 11 Wrz 2007 Posty: 3767 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 587 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:25, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ja też się nie dziwie, bo jakby coś poszło nie tak, to Mr. Kot naraziłby się z pewnością wielu Osobom :fiu: 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Karline zBAJORowany
Dołączył: 04 Sie 2008 Posty: 3893 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z plutona Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 7:54, 19 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jaskółka napisał: |
Bajor bije się z kimś o teczkę, a ja wybiegam z szafy z butelką po winie i tłukę go w łeb z całej siły
|
ekhmmmm, Panie Tomaszu, chyba W GŁOWĘ... co? :hammer:
bo wie Pan... łeb to ma koń... zebra... kot... 
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Karline dnia Śro 8:23, 19 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marlena Madame/ADMINISTRATOR
Dołączył: 11 Wrz 2007 Posty: 3767 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 587 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:13, 19 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Kotek lepszy od Bonda... widocznie lepszych Agentów do zadań specjalnych tam mieli 
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marlena dnia Śro 14:17, 19 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Karline zBAJORowany
Dołączył: 04 Sie 2008 Posty: 3893 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z plutona Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:21, 02 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
ale ja się w cale nie dziwię, że "Kotek" lepszy od Bonda....
Bonda widać w kinie co chwilę... "Kotka" :fiu:... raz na kilka lat 

Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Karline dnia Wto 12:24, 02 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
madzikowa91 Kulis Duch
Dołączył: 22 Lis 2008 Posty: 130 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:54, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Film trzeba obowiązkowo zaliczyć 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marlena Madame/ADMINISTRATOR
Dołączył: 11 Wrz 2007 Posty: 3767 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 587 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:31, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Marlena dnia Sob 20:46, 06 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Karline zBAJORowany
Dołączył: 04 Sie 2008 Posty: 3893 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z plutona Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:21, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
jakby ten pan, co wystąpił na początku i na końcu materiału się nie przedstawił, to "ni cholery" bym nie wiedziała któż to taki...
a teraz poważnie...
dnia 13.12.2008. postanowiłam pójść do kina...
i poszłam.
a co!
myslę sobie: "Jutro koncert, to po koncercie może zabłysnę, jak temat filmu poruszę" - niestety okazało się, że kino to jedyne miejsce w Lublinie, w którym w grudniu będzie mi dane zobaczyć Michała Bajora...
więc poszłam z kuzynką...
zasiadłam na samym szczycie sali w Plazie, miałam najlepsze miejsce... - jakżeby inaczej.
film upływał dość szybko, wybuchy śmiechu na sali były dość powszechne, ale niestety im większe zamieszanie z tożsamościami głównych bohaterów, tym śmiech stawał się płytszy i krótszy...
chyba trochę za dużo tego było...
ale przejdźmy dalej...
mi utknęło w głowie kilka scen, dość ciekawych, i naprawdę śmiesznych.
oczywiście pan Kot w tym swoim stroju ludowym sprawił, że popłynęły moje łzy...
pan Borusiński i pani, która grała kochankę Frycza z kolei przylepili mi do twarzy uśmiech tak szeroki i szczery, że aż sama się zdziwiłam...
a co pan Bajor...
na Filmwebie czytałam opinię odnośnie Michała...
napisano w niej, że reżyserom brakuje pomysłu na rolę dla takiego aktora... i niestety to w przypadku tego filmu również się sprawdziło...
oczywiście rola zagrana nienagannie, ale było tego za mało...
wydaje mis się, że gdyby połowę zamieszania z tożsamościami wyciąć a wstawić tam więcej intrygi, którą chciał prowadzić dr Żmijewski, film mógłby byc jeszcze ciekawszy...
za mało było też spięć pomiędzy właśnie Żmijewskim a Hoffmanem...
a Michałowe sceny przed lustrem i kiedy budził się po uderzeniu butelką... po prostu świetne...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Carmen Niepozorny
Dołączył: 11 Wrz 2007 Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:39, 03 Sty 2009 PRZENIESIONY Sob 14:40, 03 Sty 2009 Temat postu: [Film] To nie tak jak myślisz, kotku |
|
|
Byłam, widziałam, uśmiałam się do łez
Pomimo tego, że pan Michał pojawiał się na ekranie sporadycznie, nie można było go nie zauważyć. Rola zagrana fenomenalnie. Na prawdę nie wiem dlaczego, ten w gruncie rzeczy aktor, dostaje teraz tak mało ról. Na scenie, gdy śpiewa poważny, w filmie wymarzony odtwórca komediowy
Mam nadzieję, że może ten film otworzy przed Michałem Bajorem furtkę do większej ilości ról, bo ten talent się marnuje!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|