Michał Bajor - FORUM

gumisiowaty

Tak właśnie dumałem ostatnio, czy i tym razem możemy spodziewać się DVD (do dziś żal mi pamiętnej historii z "Inną Bajką"). Myślę, że płyta francuska nie będzie miała większych problemów ze sprzedażą, a skoro to od tego zależy, tooo... Wesoly

Karline

Albertynka

Teraz tak mi przyszło do głowy, że przecież płytę Janusza Radka chyba „Dom za miastem” wydało forum, nie wiem na jakiej zasadzie to było, bo jestem biernym gościem tam, ale napisali do mnie, że taka płyta jest w sprzedaży tzn. będzie ale tylko wirtualnie, kupiłam ją, została przysłana, może byśmy jakoś mogli ogarnąć Inną Bajkę w ten sposób?? Przecież już nie chodzi o wydawnictwo tylko o sam materiał… bez zdjęć ha ha ha Więc może coś w tym kierunku, chętnych na pewno będzie wielu… Po co materiał ma się kurzyć , wszak już jest Wesoly

Karline

JESTEM ZA
tylko kto zapłaci za prawa autorskie do materiału, bo na pewno należą do MTJ albo do innej firmy realizatorskiej... hę? Wesoly

jak sobie wyobrażasz, że bez zdjęć? jak już wydać płytę, i DVD jeszcze to z pompą przewala oczami

gumisiowaty

TEŻ PODPISUJĘ SIĘ POD TYM POMYSŁEM! Co do praw autorskich związanych z wydawnictwem, to może jakimiś radami podzieliliby się z nami forumowicze Janusza Radka? Próba nie strzelba!

Karline

pytanie nr jeden - czy nie zniszczyli materiału (choć pewnie nie)
pytanie nr dwa - na kogo bierzemy kredyt na te prawa
Wesoly

faworka

proszę bardzo Wesoly

)

[link widoczny dla zalogowanych]

gumisiowaty

Pytanie numer jeden - Jeszcze tylko brakowało mi w tej historii zniszczenia materiału przez MTJ... choć chyba by mnie to nie zdziwiło... Aż mnie w sercu zakłuło.

Pytanie numer dwa - Mam już kredycik mieszkaniowy na głowie:)

Karline

ale tak się czasem dzieje, że jak coś nie będzie wykorzystane, to się to po prostu komisyjnie niszczy. choć musi musi minąć jakiś czas przechowywania. od 5 do 50 lat - w zależności od rodzaju materiału archiwizowanego. tylko najcenniejsze rzeczy dostają kategorię A - czyli czas przechowywania jest nieograniczony Wesoly

a co do pyt. nr 2 - oczywiście przewala oczami

aha - z tym że tu jest inna kwestia, bo tak naprawdę sprawę pokpiono na samym końcu projektu, przy realizacji. Jeśli materiał uległ zniszczeniu przy tym, to nie będzie z czego kleić.
A jeśli nie uległ, to może wystarczy poprosić Michała o zatrudnienie nowego realizatora, o ile wcześniej nas Artysta śmiechem nie zabije

faworka

Albertynka

A ja wcale nie jestem pewna, czy prawa ma MTJ, może tak być, ale nie jest to taki pewnik...

gumisiowaty

Hmmm... Co się zaczyna? Wesoly

Proza życia? Mając na głowie kredyt, nawet gdybym chciał, miał taką możliwość i faktycznie wyszła taka potrzeba, to nie mogę na siebie wziąć kolejnego. Nieprawdaż..?

Karline

mniejsza o to kto ma prawa...
Michał raczej na to nie pójdzie Mruga

Gumiś - nawiązałam tylko do starej dyskusji o płatnym serwerze - nie do Twojego kredytu. Wesoly

zresztą już to poprawiłam, żeby uniknąć takiego właśnie odbioru Wesoly

nie gniewaj się Wesoly

gumisiowaty

Faworko, otworzyłaś mi tę część w zasobach pamięci moich, które próbowałem wyprzeć! Wesoly

gumisiowaty

Nie gnieeewaaam przeeecierz Mruga