Michał Bajor - FORUM

Vivien

Juleczko, to Jaskółka chciała, żeby nagrać. Ja tvn style mam, tylko w tych godzinach akurat mnie w domu nie ma, a moja nagrywarka nie ma eurozłącza na razie niestety. Korzystałam ostatnio z nagrywarki Mamusi.
Oglądanie u Ciebie byłoby jednak super. Albo u mnie z Tobą. Fajnie by było powzdychać z kimś do Michała (mój Mąż niestety nie uskutecznia ze mną takich ochów i achów). Mruga

A właśnie, powiedzcie, czy ja próbowałam Tabosę do przestępstwa namówić jakiego tym umieszczeniem na YouTube, bo aż się przestraszyłam. :paranoid: Można robić takie rzeczy?

tylkojulia

Rzeczywiście... wiek (zaawansowany) jednak robi swoje, oczy już nie te, pamięć i spostrzegawczość ... Mruga

U mnie też nie wzdychają ze mną Wesoly

Marlena

Obejrzałam - Tabosa dzięki wielkie Hurra

Wywiad - super - taki na luzie, bardzo przyjemnie się oglądało Wesoly

Oby takich więcej...

Panie Michale, dlaczego Pan wątpi, może jednak kiedyś się uda z tą piosenką... życze tego Panu z całego serca Mruga

Mag

Jaskółko, nie oglądałam, więc wyjaśnij mi, o co chodzi: "może jednak kiedyś się uda z tą piosenką..."

Vivien

Chodzi o to, że Michał powiedział w wywiadzie , że chciałby, żeby jakaś jego piosenka była tak masowa i popularna jak Krawczyka lub Kayah, ale w to wątpi. Wesoly

Ja nie wątpię, ja wierzę! Wesoly

I z całego serca tego Panu życzę, Panie Mistrzu! Wesoly

Kati

Naprawdę byście tego chciały? Zastanówcie się dobrze? Nasze forum w przeciągu kilku tygodni "urosłoby" to rozmiarów rubikowego. Wesoly

No nie wiem.........????? i tak w ogóle chyba właśnie dlatego, że nie jest tak masowy jak Krawczyk czy Kaya i szczególnie dlatego jest Naszym Ulubieńcem jedynym, wyjątkowym i niepowtarzalnym z dozą tajemniczości w tle. Tak właśnie myślę, a komercja i masowość o nie........... broń Boże, aby to MB dotknęło. Myślę, że chwilowo można być wysoko w notowaniach, a później..... upadek może być bardzo bolesny i dotkliwy, dla niektórych był zbyt bolesny i nikt Ich nie pamięta, bo nie zdołali się podnieść.

Mab

Ale takie 15 minut Michałowi nalezy się. Zapracował na to jak nikt inny.
Chocdzi mi o takie 15 minut, ze by cała polska nucią jego piosenkę. Bo dla nas do są już całe lata.

Marlena

Kati, ja się zgadzam z Mab, że Michałowi należy się taka przyjemność Mruga

Z drugiej strony rozumiem Jego zwątpienie - bo naprawdę trudno jest przebić się z mądrym tekstem i piękną muzyką do masowej publiczności... Ta zwykła iść na łatwiznę i zazwyczaj lubuje się w nieskomplikowanych formach - bo to takie łatwe, proste i przyjemne...
Ideałem byłoby gdyby masowy trend się odwrócił i skierował w stronę wartościowej sztuki (myślę, że pewnie o to chodziło Michałowi).

Mag

A mnie się wydaje, że "dobrze jest, jak jest", a Pan Michał wcale "nie jest wbity w kąt" Wesoly

Marlena

Nie będe już beczał jak koza.... beeeEEEEeee... - ten moment mnie rozbroił

Bardzo ciekawe były te historie zakulisowe z planu Wieczoru u Abdona i jeszcze ta anegdotka na końcu Wesoly

Mab

Gdzies czytałam jeszcze lepszy epitet. Jak znajde to podrzucę. Oczywisie nie było to okreslenie samego Michała.

Kati

Ta zwykła iść na łatwiznę i zazwyczaj lubuje się w nieskomplikowanych formach - bo to takie łatwe, proste i przyjemne...
Ideałem byłoby gdyby masowy trend się odwrócił i skierował w stronę wartościowej sztuki (myślę, że pewnie o to chodziło Michałowi).[/quote]

Z tą częścią wypowiedzi Jaskółko zgadzam się z Tobą w 100% ale jak wiesz pobożne życzenia to nie to samo co nasze realia na rynku muzycznym.

Wierzbina

Każdy artysta ma w sobie większą lub mniejszą dozę próżności. I ja się nie dziwię Michałowi z tym jego pragnieniem. I uważam je za całkiem słuszne. Jak wiemy, nie jest on artystą masowym i chwała mu za to. Ale sama chciałabym , żeby chociaż jedna jego piosenka stała się tak masowa jak piosenki Kayah czy Krawczyk. Pal licho popularność (co niewątpliwe, że zdecydowanie wzrosłaby sprzedaż płyt), ale myślę, że o wiele więcej ludzi sięgnęło by po inną twórczość Bajora i zobaczyło jak wspaniałym jest piosenkarzem.

A tak sucho i rzeczowo do tego sobie podeszłam. Kalkulacyjnie wręcz Mruga

Mab

Przeciez nie po to zostaje sie artystą, ze by gdzis w kąciku śpiewa sobie, a muzom. Skoro już cos się tworzy, to chce się to pokazać ludziom.
Michał doskonale zdaje sobie sprawę, że ma niemałą publicznosc, która go akceptuje i jego nazwisko jest znane nawet tym, którzy wiedżą, ze zaspiewał dwie piosenki: "Ogrzej mnie" i "Nie chcę więcej" (ja tak przez długie lata myślałam

)

Ale wyobraźcie sobie, jak by NAM byłomprzyjemnie, gdyby jakas superpopularna stacja radiowa puściła jego piosenkę i ci pochłaniacze papki wszelkiej zaczeli by się nia zachwycać? Oczywiscie, raczej nie trwałoby to długo, bo nastepna papkowata nowośc czeka w kolejce, ale na pewno znaleźli by się tacy, którzy bardziej zainteresowlai by się tym, co robi nasz Artysta.

Wierzbina

Nie każdy zostaje artystą po to aby stać się masowym, popularnym i nie wiadomo jakim jeszcze. Niektórzy tworzą sztukę dla sztuki i chociaż odbiera ich tylko garstka ludzi to robią to nadal, bo w to wierzą i to kochają.