|
Michał Bajor - FORUM
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kaweczka Kulis Duch
Dołączył: 27 Paź 2012 Posty: 117 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:58, 15 Gru 2014 Temat postu: Łódź, 14.12.2014 r. |
|
|
Proszę państwa, dzisiaj Łódź, a więc z relacją z pierwszej ręki przybywam ja - Kaweczka!
Teatr Muzyczny w Łodzi sam w sobie ma klimat, a kiedy w środku znajduje się Michał Bajor, to... ho, ho, ho, chyba nie muszę mówić. Na koncert udałam się z moją koleżanką, która na punkcie M.B. jest zakręcona podobnie mocno jak ja.
Tym razem zajęłyśmy miejsce w nie pierwszym, nie drugim ani nawet nie trzecim rzędzie, a w ostatnim, co dało mi zupełnie nowy wymiar w odbiorze. Sala o dziwo nie była wypełniona po brzegi, dało się dostrzec sporo wolnych miejsc, zwłaszcza wyżej. Całą scenę widziałam z góry, dzięki czemu mogłam dość dobrze obserwować nie tylko postać naszego Mistrza, ale też perkusistę, gitarzystów oraz pianistę (którego gra, notabene, bardzo mi się podobała, muszę pochwalić!). Za klawiszami Tomasz Krezymon.
Do tej pory byłam na czterech koncertach Michała Bajora (dwóch z Moich podróży) i zauważam, że każdy z nich jest inny, wyjątkowy, niepowtarzalny i nie do podrobienia. To właśnie uwielbiam! Ja też staję się coraz bardziej otwarta i śmiała, ale tym później...
Z najnowszej płyty pojawiły się wszystkie utwory oprócz Paryż mój i To może zdarzyć się wszędzie, nad czym bardzo ubolewam, bo obydwa są piękne, a ten drugi naprawdę mnie oczarowuje... Zastanawiam się, dlaczego Bajor wyeliminował je ze swojej koncertowej listy, To może zdarzyć się wszędzie to mój płytowy ulubieniec, więc wielka szkoda, że tym razem nie mogłam usłyszeć na żywo. Klamrę stanowiła oczywiście Mapa drogowa wyśpiewana tradycyjnie na początku i na końcu. Piosenka zdjęciowa to Man, Man, Manhattan.
Spoza płyty, której dotyczył koncert, mogliśmy usłyszeć trzy wielkie, potężne i bardzo mocno chwytające za serce przeboje, a były to: Ogrzej mnie, Moja miłość największa, a na deser Nie chcę więcej. Odpływałam, oj odpływałam...
Pomyłek dziś Mistrz sobie nie szczędził, jednak z każdej wybrnął jak trzeba i jeżeli ktoś nie zna tekstów na pamięć, to by się nie zorientował. Te, które akurat pamiętam, pozwolę sobie wypisać: W Mapie drogowej przypadek nie pomagał (a podpowiadał), w Małej ojczyźnie głos mamy wcale nie był cichutki, w Los to flamenco ptak stał się przeźroczysty (a nie srebrnoskrzydły), a w Ja jestem bliźniak trema gryzła (a nie zżerała), w dodatku nie nigdy (a wcale). Również w Moja miłość największa zostało przekręconych kilka słów - standardowo już chyba o jedno "wtedy" za dużo, a ponadto dziewczyna przyznawała w pół zdania (a nie przerywała). Tak czy inaczej, wszystkie pomyłki uważam za zabawne, bo potwierdzają autentyczność, a Michał Bajor staje się przez nie jeszcze bardziej uroczy.
Ruch sceniczny podczas dzisiejszego koncertu wydawał mi się niesamowicie dynamiczny. Oprócz wielu gestów z użyciem dłoni i rąk pojawił się kilkakrotnie taneczny krok. Aż miło!
Nie zabrakło także anegdot z życia artysty. Choć słyszałam je na poprzednim koncercie, to teraz i tak wywołały na mojej twarzy uśmieszek. Najbardziej podoba mi się grzechotnik i małpa, bo robienie wszystkiego na odwrót to takie typowe dla mnie, hahaha.
Została zapowiedziana kolejna płyta, która ma zawierać znane piosenki o miłości. Przyznam szczerze, że spodziewałam się czegoś zupełnie innego, więc na tę wiadomość zareagowałam małym "wow" i już nie mogę się doczekać wszystkich najpiękniejszych utworów na jednej płycie... Będzie czego słuchać!
Koncert powoli dobiegał końca. Były brawa, były oklaski, były bisy i były też owacje na stojąco. W zasięgu wzroku wstało nie za wiele osób, ale ja dumnie stałam i oklaskiwałam Mistrza. Oj, należy mu się, należy, trzeba klaskać ile sił... Zwłaszcza, że tak pięknie mówił o Łodzi!
Chwilka przy stoliku wyjątkowo pocieszna, radosna i miła. Z racji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia przygotowałyśmy dla Mistrza coś specjalnego - mały, oryginalny i własnoręcznie zrobiony drobiażdżek. Najpierw się przywitałyśmy, później wzięłyśmy autografy, a następnie podsunęłam Michasiowie nasz prezencik, który sprawił mu wiele radości. Zapytał, czy ma teraz otwierać, a ja z wielką radochą powiedziałam, że jeżeli tylko chce, to pewnie. Mówię Wam, za ten uśmiech można oddać wiele. Gdy otworzył pudełko i zobaczył napis: "26 powodów, przez które Michał Bajor jest najlepszy", uśmiechnął się tak promiennie, że aż i ja nie mogłam przestać się szczerzyć... Chciałabym zobaczyć jego minę, jak sobie te powody dokładnie przeczyta.
Ale to właściwie nie koniec. Z koleżanką mamy jeszcze prosty przepis na to, jak niechcący zrobić z siebie głupka i rozbawić Mistrza w niecałe 2 minuty. Po krótkiej pogawędce przy stoliku rozpromieniona podziękowałam, chciałam już odejść i z tego wszystkiego zapomniałabym płyty, na której Mistrz złożył autograf. Koleżanka śmiała się ze mnie, a okazało się, że i ona zostawiła coś w rękach obcego mężczyzny - aparat. Zgromadzony tłumek ryknął śmiechem, Michał również, a my po klapnięciu na kanapie zwijałyśmy się ze śmiechu...
Wspaniały wieczór!
A teraz, na deser, kilka fotek:
1) Piosenka zdjęciowa (jakość nie powala, ale wstawię choć jedno):
2) Ucieszona Kaweczka po zakupie płyty z kolędami:
3) Mistrz odpakowuje prezent... wielkie skupienie nastało:
4) I promienne uśmiechy na "do widzenia!":
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kaweczka dnia Pon 0:59, 15 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Marlena Madame/ADMINISTRATOR
Dołączył: 11 Wrz 2007 Posty: 3767 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 587 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:30, 15 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Kaweczko, dziękuje z piękną relacje i zdjęcia Pomysł z własnoręcznym prezentem super! Aż się uśmiałam, bo rzeczywiście ten czar i urok Mistrza działa czasem tak, że się zapomina o całym świecie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
beata buda Charakterystyczny
Dołączył: 07 Sie 2011 Posty: 371 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WROCLAW Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:29, 15 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Kaweczko, dzięki za wspaniałą relację Szczerze mówiąc, liczyłam na to, że będziesz na tym koncercie I oczywiście, że później podzielisz się z nami swoimi odczuciami, jak zwykle, obszernie, emocjonalnie i wciągająco No i proszę.... włączam komputer, a tu ......... relacja Kaweczki, jak na życzenie. Super
A zdjęcie z Mistrzem macie fantastyczne !!!
Z jaką radością prezentuje przed obiektywem swój prezent ! Widać, że sprawiłyście Mu niemałą przyjemność
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Barbara Błędny Rycerz
Dołączył: 13 Sie 2012 Posty: 690 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:59, 15 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Kaweczko, jak zwykle świetna relacja i zdjęcia oczywiście
Dzięki!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Karline zBAJORowany
Dołączył: 04 Sie 2008 Posty: 3893 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z plutona Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:40, 15 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Hej,
bardzo fajnie się czytało
dzięki
znalazłaś "tylko" powodów?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|