Michał Bajor - FORUM

Karline

Czarna - chylę czoło Mruga

i dziękuję Wesoly

co do piosenki, na która zwróciłaś uwagę - tej o Opolu - jeśli mogę, mam podobne zdanie jak Ty, też wydaje mi się, że tu ręka Młynarskiego płynęła bez tego, do tej pory charakterystycznego, polotu.
i myślę, że użyłaś dobrego określenia: "wprost"
co do "Manhattanu", mi na początku za bardzo przypominał się "The American Dream" (naoglądałam się Bajora w Buffo, to teraz mam efekty),
ale przy bliższym poznaniu piosenka (w mojej - również subiektywnej - ocenie) do słuchania i 'klikania palcami' całkiem, całkiem się nadaje Mruga

czekam na dalsze Twoje wrażenia po przesłuchaniu płyty Wesoly

a o swoich mogę powiedzieć, że choć płyta od pierwszych chwil mnie zdziwiła, to myślę, że z czasem się zaprzyjaźnimy Mruga

o miłości od pierwszego wejrzenia nie ma już mowy, ale chętnie przysłucham się zdaniu widzów po koncertach, jestem ciekawa, jak szersza Publiczność odbierze ten krążek Mruga

Jakub Branicki

Cóż powiedzieć - płyta przesłuchana już kilka(naście) razy więc chyba mogę napisać o niej conieco:

Mapa drogowa - moim skromnym zdaniem tak piosenka jak żadna inna nadaje się jako zaproszenie do płyty (bądź do koncertu). od razu mówi jaka i o czym będzie ta płyta. moim zdaniem bardzo dobrze się prezentuje. gdy sluchalem tej piosenki nie moglem sie juz doczekac dalszej czesci tej płyty.
Mała ojczyzna - gdy pierwszy raz posłuchałem tej piosenki nie ukrywam, że byłem nieco zdezorientowany. na moje ucho troche nie w stylu Mlynarskiego, ale to nie znaczy, ze zla. za to pozytywnie zaskoczyla mnie muzyka p.Krezymona swietnie dopasujaca sie do tekstu.
Warszawa w czasach mego debiutu - piosenka, która bardzo pozytywnie mnie zaskoczyla. gdy zamkne oczy widze te wszystkie miejsca i wydarzenie, o ktorych Mistrz spiewa. piekna muzyka z dobrymi partiami smyczkow no i oczywiscie genialne slowa Mlynarskiego, ktory najlepiej chyba wie co sie wtedy dzialo w tytulowej Warszawie.
Man, Man, Manhattan - bardzo mile dzwieki, az milo sluchac. szczegolnie w tej piosence rzuca sie w uszy piekna barwa p. Michała. (i jeszcze nieśmiało dodam, że bardzo żartobliwy rym do nazwiska Lizy Minelli Wesoly

)
Londyńska mgła - piosenka ktora bardzo mnie zaskoczyla. szczerze mowiac, gdy pierwszy raz przeczytalem ten tytul spodziewalem sie piosenki melancholijnej lub nostalgicznej, a gdy posluchalem pierwszy raz tego kawalka nie ukrywam ze troche mnie zatkalo. juz pierwsze dzwieki zdecydowanie zaprzeczaly moim teoriom. ta piosenka mym skromnym zdaniem jest jedna z najlepszych na plycie.
Paryż mój - muzyka, ktorej przesluchanie pobudzilo moje nadal zywe wspomnienia z pieknego Paryża. az milo bylo sluchac tej muzyki i slow, ktore moim zdaniem ukladaja sie w bardzo charakterystyczna francuska piosenke. na tej plycie dla mnie nie ma piosenek zlych. sa tylko mniej lub bardziej lubiane. ta lezy tak gdzies pomiedzy nimi.
To może zdarzyć się wszędzie - bardzo dobra piosenka. gdy sobie jej słuchałem. tytul mowi juz o calej fenomenalnej ''zawartosci'' tej jakze pieknej piosenki. koncowka jest dla mnie taka, ze faktycznie probowalem odpowiedziec na pytania, ktore tam Wojciech Mlynarski zawarl Wesoly

Jak wygrać w San Remo - genialna piosenka. nareszcie dowiedzialem sie o co chodzilo acort z tym przepisem. slychac ze ten przepis jest juz sprawdzony i skuteczny, bo powstala piekna ''włoska piosenka''. gdybym siedzial w jury festiwalu w San Remo dalbym za nia 10 p. a w ostatnich fragmentach razem z Michalem nuce koncowke...
Los to flamenco - moim zdaniem to MAJSTERSZYK, GENIALNA I ZARAZEM NAJLEPSZA PIOSENKA NA CAŁY ALBUMIE!!!! juz od pierwszych dzwiekow wiedzialem ze bedzie to piosenka wzorowa. muzyka swietnie komponuje sie z tekstem i odwrotnie. Na panu Pawle jeszcze sie nie zawiodlem. mam nadzieje ze ta piosenka bedzie przebojem.
Smutny jak fado - piekna nostalgiczna piosenka. wsluchuje sie z uwaga w ta piekna muzyke i mam pragnienie by sluchac jej bez konca. jak na debiut p. Marcin swietnie sie spisal.
W Monte Carlo, czy w Las Vegas - piekna dzialajaca znakomicie na wyobraznie piosenka. genialny tekst Mlynarskiego+swietna muzyka Korcza=''W Monte Carlo, czy Las Vegas'' tak powiem w skrocie
Wszystkie kolory Argentyny - moja ulubiona piosenka zaraz po ''Los to flamenco''. gdy jej sluchalem zapragnalem pojechac do Argentyny by zrozumiec o jakich to kolorach wyspiewuje Mistrz.
Ja jestem Bliźniak - to jest ta komediowa piosenka, na którą tyle czekałem. świetna, wpadająca w ucho muzyka. Michał świetnie i bardzo pozytywnie zegna sie z widzami.

Ogólnie: PŁYTA JEST (moim zdaniem) JEDNĄ Z NAJLEPSZYCH W DOROBKU P. MICHAŁA POD WIELOMA WZGLĘDAMI.
Po pierwsze: zapewne ta płyta nie byłaby tak znakomita gdyby nie fenomenalne teksty Wojciecha Młynarskiego. to jest poeta, którego wierszy słucham tylko z wielką przyjemnością
Po drugie: świetne kompozycje znakomitych muzyków. moje wyróżnienia należą się panom: Korczowi, Borkowskiemu, Derflowi, Stankiewiczowi i Krezymonowi. ale każda muzyka jest jakby od początku napisana dla wybranego tekstu.
Po trzecie: wszystkie piosenki w tym układzie układają się w jedną spójną całość, którą aż miło słuchać.

Jest to moja subiektywna ocena, wiec na pewno wiele osob nie bedzie sie ze mna zgadzac, ale moim zdaniem ta plyta jest najlepszą w dotychczasowym dorobku Michała Bajora!

Karline

acort

Jakubie, bardzo cieszę się że i Tobie podobała się ta płyta. Tak jak wspomniałam, teksty tych piosenek są przecudne a muzyka dopełnia piękno tych utworów. Po prostu jest to uroczo przedstawiony zyciorys p. Michała i JA to kupuję Wesoly

.

Jakub Branicki

z klawiatury mi to wyjęłaś acort Wesoly

Karline cieszę się, że to rozumiesz, a ty przecież również masz prawo się ze mną nie zgodzić Wesoly

acort

Każdy ma prawo do własnego zdania i należy to zdanie szanować Wesoly

. Na tym polega szacunek do drugiego człowieka i umiejętnośc funkcjonowania w grupie Wesoly

Jakub Branicki

widzę, że ktoś tu się zna na prawach wolności słowa i wzajemnego szacunku Hyhy

acort

O nie, nie jestem ekspertką, wyniosłam to z domu i troszkę nauczyło mnie już nie za długie 28-letnie życie Wesoly

. Grupa to nie tylka JA lecz LUDZIE !!!!

Jakub Branicki

acort jesteś prawdziwą humanistką. kłaniam się Padam

acort

E tam

Wiem o co Ci chodzi ale w formie żartu powiem że akurat typowy umysł ścisły Wesoly

.

Karline

Jakub Branicki

jesteś nazbyt skromna acort. to jest jedna z tych cech ktore najbardziej sobie cenie Wesoly

Marlena

Kuba, dzięki za wyczerpującą recenzje Wesoly

Co do "Londyńskiej mgły" też ulegam podobnemu wrażeniu. Spodziewałam się, że może być to utwór stylizowany na walc Wesoly

Obok mojego faworyta "Flamenco", który porwał mnie praktycznie z miejsca, "Mgła" okazała się być bardzo przyjemną niespodzianką Wesoly

Jakub Branicki

co do walca Jaskółko też miałem czasem podobne odczucia i zgadzam się z tobą absolutnie co do pierwszego miejsca. dla mnie ''Los to flamenco'' jest genialny. dla mnie jest w stylu ''Hiszpańczyka'' ale wcale nie jest do niego podobny Hyhy

acort

. Dzięki