Michał Bajor - FORUM

Paulinka · Wysłany: Pią 22:15, 10 Mar 2017 Temat postu:

Karline, tak, tak, wiem Wesoly

Jak zawsze zanim pomyślę to napiszę Wesoly

Chodziło mi o pierwszą wersję tej piosenki.

Karline · Wysłany: Sob 11:15, 11 Mar 2017 Temat postu:

Spoko, luz Wesoly

Mi się to "Chciałbym" podoba, takie lekkie jest Wesoly

fajne

ika

Witam kochani!
Dawno mnie tu nie było, ale życie czasem płata figle..

Myślę ,że teraz już będzie lepiej, Jak zawsze w tych dobrych i tych złych.chwilach pomagał
mi szalenie nasz mistrz.
Jestem już znacznie silniejsza i wygrałam z chorobą.
Nerka pracuje.

Tak jak pewnie wszyscy z niecierpliwością czekam na kolejny krążek.
Myślę,że będzie tak samo świetnie przygotowany jak wszystkie do tej pory...
Michał jest pefekcjonistą i za to go kochamy!!! Nowe aranżacje to coś innego i pewnie ciekawego.

Karline

Witaj,Iko

cieszę się, że wszystko u Ciebie w porządku, chętnie poczekam z Tobą na nową płytę Wesoly

Paulinka

Cześć, Iko Wesoly

Bardzo się cieszę, że wszystko już u Ciebie dobrze.
Ja również już nie mogę się doczekać nowej płyty Mistrza.
Pozdrawiam serdecznie Wesoly

beata buda

Witaj Iko

Super że wróciłaś do zdrowia. Do nowej płyty można już zacząć odliczanie...... Wesoly

Jakub Branicki

Płyta jest już bestsellerem w przedsprzedaży w empiku Wesoly

Paulinka

I tego właśnie się spodziewałam Wesoly

Dzięki, Kuba za informację Wesoly

Jakub Branicki

Taki czas od premiery, a tu wciąż jeszcze ani jednej opinii o płycie? Zdegustowany

Trzeba coś z tym zrobić:
Więc powiem szczerze: miałem spore wątpliwości, gdy dowiedziałem się o tym krążku. Pomyślałem sobie: "No bo co w końcu Michał może takiego z tymi piosenkami zrobić? Może co najwyżej ciszej trochę je zaśpiewać"
Oj, jak bardzo się myliłem Wesoly

Nie ukrywam, że liczyłem na nieco bardziej rozbudowaną aranżację w "Oddaj mi samotność" zwłaszcza po "uciekać nie ma gdzie już". Genialna gitara elektryczna oryginału została zastąpiona... pustką. Ale tyle z moich uwag, ponieważ Michał genialnie brzmi w tym utworze. Potem mamy świetne "Mandalay", które porywa tak, jak porywało i wiele lat temu, "Chciałbym" ze świetną, typowo Rubikową aranżacją Mruga

, "Albertynę" z pięknymi i "płaczącymi" smyczkami i jedną z moich ulubionych "nowych" piosenek: "Nie trzeba mówić nic". Piękna, wyciszona, wzruszająca. Miód na uszy Padam

Po "Femme fatale" rewolucji nie oczekiwałem, zwłaszcza moim zdaniem pan Borkowski i tak zrobił co się dało, ponieważ było to już tyle setek, jeśli nie tysięcy, razy aranżowane na całym świecie, że naprawdę ciężko znaleźć tu coś, co można by zagrać inaczej Wesoly

"Nasza niebezpieczna miłość" pięknie, aczkolwiek nigdy specjalnie nie lubiłem tej piosenki, więc nie będę się wypowiadać może Mruga

, "Ja wbity w kąt" zaśpiewany w stylu "Od Piaf do Garou", czyli tak jak lubię najbardziej, "Naszych matek maleńkie mieszkanka", wolę bardziej od wersji oryginalnej. "Taka miłość w sam raz" i "Stonowany luz" jakoś tak przeleciały sobie, za to urzekła mnie "Chwila", która może niespecjalnie od wersji z 2004 się różni, ale za to urzeka jak najbardziej. "Co to jest czułość" - niezmiennie porusza. "Co ma przeminąć, to przeminie" także nie jest jedną z tych piosenek, o których bym powiedział, że lubię, ale tu wypadła OK.
Trochę mi przykro, że pan Borkowski nie wykorzystał wysokich dźwięków fortepianu w "Nie chcę więcej", bo według mnie dodało by to dramatyzmu tej piosence i zwiększyłoby jej siłę rażenia (o ile da się jeszcze bardziej zwiększyć siłę rażenia czegokolwiek, kiedy śpiewa Michał Wesoly

)
Podsumowując: płytka piękna, w dniu premiery tylko co najmniej pięć razy wysłuchałem, ale, tak jak czekałem, tak wciąż czekam bardziej na drugą część, co do której mam ogromne oczekiwania Mruga

Karline

Jakub Branicki

[link widoczny dla zalogowanych]

Vol. 2 już w przedsprzedaży Wesoly

Rischof

Podoba się Wam druga płyta? Ja mam mnóstwo wątpliwości.
Zdecydowanie zostaję przy bardziej emocjonalnych interpretacjach.
No i dobry wieczór! - po kilkuletniej nieobecności:/

Paulinka

Witaj, Rischof Wesoly

Płyta podoba mi się, ale i tak wolę pierwsze interpretacje... A może po prostu muszę ją jeszcze ze sto razy przesłuchać Mruga

Chociaż "Bar Pod zdechłym psem" to na tej płycie dla mnie absolutna bajka <3 Wykonanie i interpretacja-MISTRZOSTWO!

Rischof

A dla mnie Paulinko właśnie "Bar..." jest najbardziej kontrowersyjny:/ Brakuje mi poprzedniej płynności, charakterystycznego rytmu walca wiedeńskiego, który porywa świetne słowa piosenki w taniec i daje im ogromną moc.
O ileż bardziej wolalbym covery światowych standardów niż nowe wersje Michałowych utworów! Cyganeria - moim zdaniem - lepsza od Aznavoura. Wyobrażacie sobie np. Tombe la neige na nowej płycie? Cóż to bylaby za uczta!!!

Barbara

Witajcie! Mam również podobne odczucia jak Wy dotyczące drugiej płyty. O ile pierwsza nie wzbudziła we mnie takich mieszanych uczuć to druga tak. Może jak mówi Paulinka trzeba bardziej się w to wsłuchać.
Za tydzień idę na koncert , będzie okazja posłuchać na żywo to też zupełnie inaczej. Słyszałam , że "Bar... na koncertach rewelacja.
Pozdrawiam.