|
Michał Bajor - FORUM
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marlena Madame/ADMINISTRATOR
Dołączył: 11 Wrz 2007 Posty: 3767 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 587 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:28, 22 Lip 2010 Temat postu: Rzeczpospolita - O Festiwalu w Zielonej Górze |
|
|
Dla mnie Zielona Góra była początkiem udanej kariery
Chętnie to obejrzę – Michał Bajor, piosenkarz, aktor
Obawiam się, że przy tak wielkiej liczbie różnych festiwali temu w Zielonej Górze (niedziela, TVP 2, 20.05) trudno będzie odzyskać blask, jaki mu kiedyś towarzyszył. To było święto młodości, które do dziś wspominam z sentymentem. Chcieliśmy śpiewać i zaistnieć, dostać szansę.
Nie znaliśmy wtedy talk-show, tańców z gwiazdami, śpiewanych programów ani innych wydarzeń medialnych promujących młodych wykonawców. Na swoim pierwszym festiwalu w Zielonej Górze miałem niespełna 16 lat, debiutowałem w konkursie z Grażyną Łobaszewską i Januszem Panasewiczem, późniejszym liderem Lady Pank. Śpiewaliśmy piękne, melodyjne piosenki. Grała wspaniała orkiestra Henryka Debicha, w jury siedzieli fajni ludzie związani z branżą. A do tego dopingowała nas fantastyczna, żywiołowo reagująca publiczność.
Dziś często mówi się o zielonogórskim festiwalu jako imprezie politycznej. Było kompletnie inaczej. Nie myślałem o polityce, po prostu marzyłem, żeby śpiewać. Na tej imprezie występowało wielu piosenkarzy, którzy potem rozwinęli skrzydła, wśród nich m.in. Małgorzata Ostrowska, Izabela Trojanowska, Urszula. Nie wszyscy chcą o tym pamiętać, czego nie rozumiem, bo to były przecież piękne chwile i nie ma się czego wstydzić. Dzięki tamtemu występowi zostałem potem zaproszony jako gość na festiwal w Sopocie. Wielkie przeżycie.
Zapowiadał mnie Lucjan Kydryński, a w tym samym dniu Maryla Rodowicz dostała Grand Prix za „Małgośkę”. Tam z kolei zobaczyła mnie Agnieszka Holland i zaprosiła na zdjęcia próbne, które wygrałem. Wszystko to nie wydarzyłoby się w moim życiu, gdyby nie festiwal w Zielonej Górze.
Wciąż warte uwagi są także Ogólnopolskie Spotkania Zamkowe „Śpiewajmy poezję” odbywające się w Olsztynie od 37 lat (niedziela, TVP 2, 0.35). Impreza stanowi idealną przeciwwagę dla większości propozycji telewizji dbających tylko, by rosły słupki oglądalności. Gdyby takie programy pokazywane były o lepszych godzinach, dorobiłyby się znacznie liczniejszej widowni. A tak miłośnicy kultury pisanej dużą literą liczyć mogą zazwyczaj jedynie na TVP Kultura albo muszą czekać na nocne seanse.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Marlena dnia Czw 21:33, 22 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mag Błędny Rycerz
Dołączył: 10 Gru 2007 Posty: 1553 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 42 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:46, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ja także, wspominam festiwale w Zielonej Górze, z dużym sentymentem... Pamiętam Ałłę Pugaczową i jeszcze kogoś, ale nie mogę sobie teraz przypomnieć nazwiska... Lubiłam ten festiwal i nie wiązałam go z polityką
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marlena Madame/ADMINISTRATOR
Dołączył: 11 Wrz 2007 Posty: 3767 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 587 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:02, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Szkoda tylko, że TV dopiero od tego roku zdecydowała się transmitować Festiwal...bo rok temu mielibyśmy okazje zobaczyć ( i usłyszeć ) Siemionowne po latach
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mag Błędny Rycerz
Dołączył: 10 Gru 2007 Posty: 1553 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 42 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:07, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Stosunki się ociepliły... /chyba/
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
faworka Błędny Rycerz
Dołączył: 15 Lip 2008 Posty: 978 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 77 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:30, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Mag napisał: | Lubiłam ten festiwal i nie wiązałam go z polityką |
Miałam okazję któregoś roku być na festiwalu w Zielonej, nie pamiętam nazwisk artystów ani muzyków za to pamiętam szaloną gorącą atmosferę na ławeczkach i maskotki które górowały nad głowami.
Małolatą wtedy byłam ale odczucia świetnie pamiętam do dziś...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|